Trwają kursy, szkolenia na przystani

Trwają szkolenia w klubie. Można dołączyć. Drugi tydzień na Zatoce Gdańskiej. Kolejny kurs w Łebie (żeglarz i sternik jachtowy). Z 3 tygodniowego czarteru Nautinera 30 pozostają 3 dni do zagospodarowania (wolne koje) - rejsy stażowo-szkoleniowe z Łeby na Bornholm.



Na przystani UKS Łeba rozpoczął kilkudniowe treningi...

Wykłady w plenerze. Na zdjęciu Kierownik Wyszkolenia Żeglarskiego - Instruktor Żeglarstwa PZŻ kol. Marek Woźniakowski (jednocześnie kierownik przystani od miesiąca ;)

Brak wiatru zmusza kursantów do przejścia nauki wiosłowania.

Jazda na silniku będzie dopiero w drugiej częściu kursu żeglarskiego. (Pierwszy tydzień - zajęcia nad jeziorem, a drugi na Zatoce Gdańskiej). Bazą wypadową będzie HOM w Pucku. DeZety Sailing Academy z Zatoki Gdańskiej trafią na dwa tygodnie do Łeby. Tam będzie miał miejsce kurs na stopień sternika jachtowego. Będzie to też baza wypadowa do rejsów na Bornholm. Tym razem staż będzie zdobywany na jachcie klasy Nautiner 30. 6-osób komfortowo, 8 po studencku może mieszkać na tym jachcie.

W sobotę rozpoczął się dwutygodniowy kurs żeglarski. Ponieważ świetlica jest w remoncie zajęcia odbywają się na powietrzu lub w niepogodę w namiocie wojskowym NS-10. Egzamin przewidywany jest na 4 lipca 2009. Można jednak dołączyć jeszcze do tego kursu. Brakujące godziny wypływać w systemie weekendowym czy też dołączyć do grupy, która będzie dwa tygodnie pływać w Łebie. Tyle, że na morzu szkolenie jest zdecydowanie cięższe i to właściwie już od stanu morza 3-4 jest pływanie na mokro ;). Do egzaminu można podchodzić w późniejszych terminach.

Zajęcia naszych optymiściarzy odbywają się regularnie w soboty i niedziele. Ten temat opanowali Kozakiewicze.

Na przystań zawitała grupa dzieci wraz z trenerami z UKS Łeba. Ponieważ jest to świeży nabór pierwsze kroki w żeglarstwie będą stawiać na bardziej przyjaznym akwenie niż morze. Będą u nas trenować kilka dni.

W piankach strasznie ciepło. Dzieci kiedy mogą to wskakują do wody. UKS Łeba zadbał o asekurację, mają swoją motorówkę.

Dzieciaki z UKS Łeba zażywają kąpieli na środku jeziora. Wiatru prawie brak, a w piankach można było się ugotować. Wyjątkowo upalny dzień się nam dziś trafił ;)

Tyle relacji. Zachęcam do zaglądania na żywo na przystań. Przyda się też pomoc w pracach klubowych.|

Tekst + foto: Mariusz Tarnowski